Kariera- czy tylko przygoda piłkarska?


Ponoć polska piłka bramkarzami stoi. Kowalewski, Boruc, Dudek, Fabiański, Kuszczak grają w renomowanych klubach europejskich i zarabiają duże pieniądze. A następni już czekają w kolejce. Który zawodnik z naszego regionu ma szansę dołączyć do elity polskich golkiperów?

Kamil Olsztyński, to chłopak który grał we wszystkich młodzieżowych reprezentacjach Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. Karierę rozpoczął w Miejskim Klubie Sportowym "MIEŃ" Lipno, debiut w drużynie seniorów zaliczył w wieku 15 lat w meczu z Victorią Koronowo, następnie grał w drużynach Wisły Płock, Lecha Rypin, Zawiszy Bydgoszcz S.A. Obecnie Kamil występuje w IV lidze mazowieckiej, w klubie LEGIONOVIA Legionowo. Został wyróżniony w plebiscycie gazety regionalnej "PIŁKARZ" jako talent roku 2004.

Wiemy, że byłeś na testach w różnych klubach: Legii Warszawa, Koronie Kielce, Zagłębiu Lubin - jednak nie ma Cię w żadnym z tych klubów. Powiedz, co stało na przeszkodzie dostania się tam?

Uważam, że pobyt w każdym z tych klubów wniósł coś dobrego do mojej przygody piłkarskiej, będąc testowanym przez te renomowane kluby, byłem w bardzo młodym, jak na bramkarza, wieku, wiemy przecież wszyscy, że bramkarz niczym wino; im starszy, tym lepszy. Będąc na testach w Warszawie, czyli w Legii miałem już propozycje z kilku pierwszoligowych klubów. Między innymi z Cracovii Kraków i Wisły Płock, do której po pewnym c, jakim wówczas byłem, (17lat) najważniejsza do prawidłowego rozwoju jest gra. Zostając w Warszawie, nie miałbym takiej możliwości, gdyż klub ten nie posiadał zespołu juniorów, w którym mógłbym występować.

A jaka była atmosfera w tych renomowanych polskich klubach? Jak przyjęli Cię inni, znani piłkarze?

Atmosfera była bardzo profesjonalna, czyli miła i przyjazna, większość z tych doświadczonych piłkarzy chciało mi pomóc. Do dziś pamiętam Artura Boruca, który przywitał się ze mną jak dobry kumpel w stylu hip hopowca, pomagał mi również w trakcie treningu, udzielając uwag bramkarskich...

Podobno po Koronie Kielce myślałeś o wylocie za granicę, a konkretnie na Cypr?

Nie ukrywam, miałem to w planach, lecz moje plany szybko zostały zmienione.

Następna była Zawisza S.A. Bydgoszcz. Opowiedz o twojej przygodzie w Zawiszy?

Był to jak do tej pory najlepszy okres w mojej przygodzie z piłką. Trenowałem z wielkimi piłkarzami jak również „wielkimi ludźmi”. Śmiało mogę stwierdzić, że byliśmy jedną wielką rodzin, do której zostałem przyjęty. Cały czas mam kontakt z większością kolegów, z którymi spotkałem się w Zawiszy, uważam również, że to właśnie w Bydgoszczy zrobiłem największe postępy piłkarskie. Okres pobytu w Zawiszy na zawsze zostanie w moim sercu:)

Po rozwiązaniu Zawiszy Bydgoszcz S.A. wszyscy zawodnicy musieli szukać sobie klubów. Ty miałeś oferty z Unii Janikowo, Lechii Gdańsk, ale pojechałeś na testy do Groclinu Grodzisk Wielkopolski. Dlaczego?

Po kilku treningach w Grodzisku trenerzy stwierdzili, że chętnie widzą mnie w kadrze zespołu. Miałem być w trójce bramkarzy Groclinu, wynikało to również z wstępnej umowy, lecz było jedno ale... Decyzja pana prezesa była odmienna, trenerzy byli zaskoczeni i nie mieli wpływu na jego zdanie, a ja musiałem w ekspresowym tempie szukać sobie nowego pracodawcy....

A czy w międzyczasie, nie otrzymałeś oferty z "MIENI" Lipno, klubu, w którym się wychowałeś?

Owszem również miałem taki wariant... Ale nie skorzystałem z tej oferty...

A jednak wybrałeś Legionovię Legionowo. Dlaczego? Jak gra Ci się w tym klubie?

Legionovia to bardzo poukładny klub z bogatą przeszłością i wielkimi ambicjami, blisko Warszawy, gdzie miałem dojeżdżać na indywidualne treningi na Legii. Wybrałem Legionovię, ponieważ wiedziałem, że są tam ludzie, którzy podchodzą do wszystkiego z zaangażowaniem i profesjonalizmem. Gra w klubie z Legionowa przyniosła mi wiele radości i zadowolenia.

Co myślisz o dalszej karierze? Znów jakiś transfer? A może jednak zostaniesz w Legionowie?

Myślę, że każdy młody i ambitny człowiek (a takim jestem ja) pragnie podnosić swoje umiejętności, dlatego jeśli nadarzy się okazja zmiany barw klubowych na wyższe, to na pewno z niej skorzystam, a działacze z Legionowa nie będą mieli nic przeciwko.

Jaki jest twój idol bramkarski?

Oczywiście Jerzy Dudek....profesjonalista jako piłkarz i człowiek...

Dziękuję za rozmowę

Powrót