Czy dobrze wybraliśmy?

Przed świętami Bożego Narodzenia odbyły się wybory na przewodniczącego samorządu uczniowskiego. W tym roku w szranki stanęli: Aleksandra Lewalska i Przemysław Nadrowski. Niewielką liczbą głosów zwyciężyła Ola.

Nowy samorząd w akcji

Gdy emocje po wygranych wyborach opadły, nastąpił czas na wybranie pozostałych członków samorządu uczniowskiego. W tym celu odbyło się spotkanie przewodniczących klas, którzy zgłaszali swych kandydatów. W sposób demokratyczny wyłoniono trzy osoby. Anna Adamska otrzymała miano zastępcy, Paulina Szymańska została skarbnikiem, a Kamil Mróz łącznikiem.

Nowy samorząd od razu zabrał się do pracy. Na początku zmieniono „image” siedziby uczniowskiej władzy. Na ścianie zawieszono plakaty gwiazd show-biznesu. Pojawiły się również zasłonki w cętki, tzn. panterka. Panuje tam nienaganny porządek. Nowy samorząd podtrzymuje tradycję niepytanego numerka, „skrzynki zaufania”, poczty walentynkowej. Rozstrzygnął konkurs na najpiękniejszy wiersz miłosny. Owocem pracy nowej władzy była też ankieta, pierwsze spotkanie kółka informatycznego i tanecznego. Dyskoteki klasowe i międzyklasowe również są możliwe. Należy jedynie zgłosić się do samorządu.

Krytyka i pochwały (sonda)

Magda, Sylwia

Nie darzymy sympatią nowego samorządu. Uważamy, że jego członkowie są niedostępni dla „zwykłych” uczniów. Wygląda na to, że władza potrzebna im była do „lansu”. Oburza nas stan łazienek. Nie ma mydła, papier toaletowy to również marzenie, o ręcznikach już nie wspominamy. Poza tym przebywając w toalecie, odczuwamy dyskomfort, bo zamki w drzwiach często odmawiają posłuszeństwa. Należy je jak najszybciej wymienić.

Monika

Myślę, że na dzień dzisiejszy samorząd wywiązuje się z powierzonych mu obowiązków. Oczywiście można jeszcze wiele zrobić, ale wszystko zmierza ku dobremu. Ola chyba wywiąże się z tego, co obiecała.

Paweł

Szczerze mówiąc, nie widzę szczególnych owoców pracy samorządu. Ale wiem, że na to potrzeba czasu. Czekam, co przyniesie przyszłość.

Paulina

Według mnie samorząd nic nie robi. Nie widzę żadnych zmian. Jest równie beznadziejnie, jak było kiedyś.

Powrót